- Pewna mała, szara myszka niosła serek dla braciszka. HYC! ze stołu na firankę. - Zrobię bratu niespodziankę. Kotek z kątka na nią zerka... - Miauuu, nie ruszaj, myszko serka! Piski nic ci nie pomogą, Zaraz złapię cię za ogon! - Wrrr, nieładnie! - warknął piesek. - Myszka bratu serek niesie. Schowaj, kotku, swe pazurki... A ty, myszko, sio! do dziurki! Urszula Kozlowska
No comments:
Post a Comment